Policjanci z Kielc w dniu wczorajszym podjęli się interwencji w prywatnym mieszkaniu, w którym wybuchł pożar. Szalejące wewnątrz płomienie uwięziły w środku 74-letnią kobietę, która nie była w stanie wyjść. Została ona uratowana przez sierżanta Łukasza Maziejuka, któremu udało się pokonać gęsty dym i szalejący ogień. Kielecki funkcjonariusz na własnych rękach wyniósł starszą kobietę, a ta mogła trafić do szpitala.
Bohaterski wyczyn
Pożar wybuchł w jednym z mieszkań prywatnych na osiedlu Jagiellońskie. Pierwsi na miejscu byli kieleccy policjanci. To właśnie oni dokonali zabezpieczenia terenu i przystąpili do określonych w takich sytuacjach zadań. Ponadto usłyszeli rozpaczliwe krzyki o pomoc kobiety, która nie była w stanie wyjść samodzielnie. Uratował ją sierżant Łukasz Maziejuk, który jest funkcjonariuszem oddziału prewencji policji w Kielcach. Tylko szybkie, bohaterskie i zdecydowane działanie policjanta uratowało kobiecie życie.