Wszystko to za sprawą zarządzenia prezydenta miasta Bogdana Wenty.
Kwoty te są różne, wahają się od kilku do nawet kilkudziesięciu złotych, co jest widoczne zwłaszcza w przypadku odbioru śmieci niesegregowanych. W niektórych miejscach różnica cenowa wynosi przeszło 60 zł w porównaniu do miasta. Jak się okazuje, taki stan rzeczy bulwersuje burmistrzów i wójtów, których popierają przedstawiciele władz powiatowych. Prawdopodobnie wszystko zmierza do powstania Międzygminnego Związku Gospodarki Odpadami, którego celem będzie stanie się równoprawnym partnerem miasta w spółce w Promniku.
Kiedy zaczną obowiązywać nowe stawi?
Głosy z ratusza zapewniają, że do momentu pojawienia się związku, będą obowiązywały nowe stawki, której wejdą w życie w ciągu najbliższych kilku tygodni. „Intencją naszych działań, zmierzających do utworzenia Międzygminnego Związku Gospodarki Odpadami jest to, by wszyscy partnerzy mogli współpracować na jednakowych, równych zasadach. Także w zakresie wysokości opłat za odbiór odpadów” – mówi prezydent.